Uwielbiam swoje słodkie perfumy.
Czy mogę ich użyć na galę wieczorową z potencjalnym kontrahentem?
W żadnym razie! Wydaje nam się, że „ładny” zapach, zazwyczaj jeden wystarczy. Nic bardziej mylnego. Musimy dobrze wiedzieć, co wypada, a co nie, tak by nie sabotować swoich własnych działań. Perfumy to potężny atut, ale źle użyty może narobić wiele szkód.
Perfumy są swoistym dziełem sztuki i zawsze niosą jakieś przesłanie. Pytanie czy jest ono zgodne z tym, co faktycznie chcemy wyrazić. Dzięki nim możemy osiągać zamierzone lub też niezamierzone (o ile ich wybór jest przypadkowy) skutki. Dlatego też, zawsze musimy wiedzieć, jakie cele możemy osiągnąć używając danych perfum, oraz jakie skutki one powodują.
wieczorowa kreacja + słodkie perfumy
= mylny przekaz na spotkaniu biznesowym
Przeanalizujmy sytuację z pytania. Kobieta idzie na galę wieczorową, podczas której powinna zyskać sympatię kontrahenta. Powinna zachować dystans (nie za duży), ale musi też wypaść profesjonalnie i kompetentnie. To jej cel! Używa jednak perfum ładnych, ale słodkich przypominających dom. Jest to oczywiście skojarzenie, ale to właśnie na nim wszystko się opiera. Kontrahent odbierze ją, jako osobę miłą, ale taką, którą trzeba się zaopiekować / pomóc / przytulić. Jak myślisz … dostanie swój wymarzony kontrakt? Raczej nie!
Sprawdź jakie esencje perfum najlepiej użyć w określonej sytuacji. Nasza aplikacja pozwoli Ci je dobrać idealnie! Wystarczy kliknąć tutaj.