EDT, EDP, Extrait ... czy to nie to samo?
Czemu 50 ml danego zapachu kosztuje 139 zł w postaci wody toaletowej i 399 zł w postaci wody perfumowanej?
Idę do perfumerii. Staję przed półką pięknych flakoników skrywających cudowne zapachy. Patrzę na nie i widzę ten sam zapach w kilku opcjach. Buteleczki utrzymane są w podobnym designie, choć trochę się od siebie różnią (przynajmniej zazwyczaj). W tym właśnie na mojej twarzy widać zaskoczenie i niedowierzanie. Ten sam zapach, ta sama pojemność, a cena inna. Różnią się jedynie oznaczeniem na dole buteleczki: EDC (woda kolońska), EDT (woda toaletowa), EDP (woda perfumowana), Extrait (esencja perfum) - czy to wszystko to nie to samo?
W ten sposób dochodzimy do sedna sprawy. Esencja perfum (tzw. ekstrakt perfum) pachnie najdłużej. Jest to też najdroższy i najbardziej luksusowy rodzaj perfum. Zawiera najcenniejsze składniki i najbardziej unikalne nuty zapachowe. Woda perfumowana jest już tańszym rodzajem perfum. Zawiera zazwyczaj 12-18% olejków zapachowych, a jej trwałość jest już znacznie mniejsza aniżeli w przypadku ekstraktu perfum.
Woda toaletowa to już tylko 7-10% olejków zapachowych. Jej trwałość to średnio 2-3 godziny. Jest znacznie lżejszym rodzajem perfum i zdecydowanie mniej intensywnym. Woda kolońska jest najmniej zaperfumowanym rodzajem zapachu. Używają jej zazwyczaj mężczyźni w trakcie porannej toalety.
Jednak uważaj!
Czasem zapach wody toaletowej jest inny, aniżeli zapach wody perfumowanej nawet,
jeśli pochodzą od tego samego producenta i wyszły z tej samej fabryki!
Który rodzaj perfum najczęściej kupujecie? Macie jakiś ulubiony? Testowaliście wszystkie wersje?