Dlaczego nie czuję zapachu swoich perfum?
Często pytacie dlaczego po jakimś czasie nie czujecie zapachu swoich perfum. Odpowiedzi na to pytanie może być kilka. Najbardziej prawdopodobna jest jedna z trzech wyjaśnionych poniżej. Zapraszamy do lektury!
Habituacja i adaptacja zapachowa
Niestety dla nas - fanatyczek/ów perfum i pięknych zapachów - nos przyzwyczaja się do zapachu i po pewnym czasie przestaje go odczuwać. Najczęściej zdarza się to w przypadku perfum, których ciągle używamy. Możemy czuć pierwszą nutę np. przez 30 minut, a potem już nic. Jest to tzw. habituacja, czyli typowa forma uczenia się. Polega ona na tym, że stały bodziec, który nie niesie żadnej informacji, jest pomijany i nie zostaje poddany analizie przez mózg.
Na tej samej zasadzie przyzwyczajamy się do zapachu spalonej patelni. W momencie przypalenia ją czujemy, potem wietrzymy i wydaje nam się, że już nic nie czuć do momentu, aż wejdzie mąż lub żona i spyta co się spaliło.
Mimo, iż ciężko nam się z tym pogodzić wyobraźcie sobie, że cały czas intensywnie odczuwamy zapach swoim perfum. Odczuwamy go tak mocno, że przytłumione zostają inne zapachy z naszego otoczenia. Nasz mózg koncentrowałby się tylko na ukochanym przez nas zapachu. Co w sytuacji gdyby wybuchł pożar albo zacząłby się ulatniać gaz? My delektowalibyśmy się zapachem naszych perfum. Jest to oczywiście pewne wyolbrzymienie, ale na tym właśnie to polega.
Na tej samej zasadzie przyzwyczajamy się do zapachu spalonej patelni. W momencie przypalenia ją czujemy, potem wietrzymy i wydaje nam się, że już nic nie czuć do momentu, aż wejdzie mąż lub żona i spyta co się spaliło.
Mimo, iż ciężko nam się z tym pogodzić wyobraźcie sobie, że cały czas intensywnie odczuwamy zapach swoim perfum. Odczuwamy go tak mocno, że przytłumione zostają inne zapachy z naszego otoczenia. Nasz mózg koncentrowałby się tylko na ukochanym przez nas zapachu. Co w sytuacji gdyby wybuchł pożar albo zacząłby się ulatniać gaz? My delektowalibyśmy się zapachem naszych perfum. Jest to oczywiście pewne wyolbrzymienie, ale na tym właśnie to polega.
Zapach własnego ciała
Kolejną przyczyną może wynikać z tego, że zapach perfum jest bardzo zbliżony do naturalnego zapachu naszego ciała. Wówczas my możemy go nie czuć w przeciwieństwie do naszego otoczenia. Wówczas popularnym błędem jest zwiększanie ilości psiknięć, co ma znaczący wpływ na innych. W takiej sytuacji można dyskretnie podpytać otoczenie czy czują zapach naszych perfum.
Absorpcja olejków zapachowych
Zdarza się też, że nasza skóra szybko absorbuje olejki zapachowe zawarte w perfumach. W takim wypadku można spróbować wcześniej ją natłuścić wazeliną, balsamem lub tłustym kremem. Ważne, aby była to ta sama linia zapachowa lub wersja bezzapachowa. Należy to zrobić przed nałożeniem perfum. Rozwiązaniem może także być psiknięcie perfum na ubranie, wówczas zapach będzie utrzymywał się bardzo długo.
Czasem mimo szczerej miłości do jednego zapachu, warto dać szansę innym perfumom. Mamy szansę w takiej sytuacji, dłużej cieszyć się pięknym zapachem.